piątek, 17 lutego 2017

"Przygoda z marką Faber Castell"

     Mam okazję i przyjemność wypróbowania kilku produktów uznanej w Europie i na świecie marki Faber Castell 
Faber Castell-Autoryzowany sklep internetowy
Oczywiście ten kto czasami do mnie zagląda ,powinien się domyślić od jakiego produktu rozpocznę testowanie...
Ołówek jest mi najbliższy i to on idzie na "pierwszy ogień".
Chyba tuż po urodzeniu był pierwszą rzeczą,którą wzięłam do ręki i ta miłość trwa do dzisiaj.
   Do testowania otrzymałam ich dwa opakowania.Już na pierwszy rzut oka wzbudziły moja sympatię.Piękne ciemnozielone metalowe opakowanie sprawia ,że od razu ma się ochotę zajrzeć do środka i zacząć rysować.
  Pierwsze pudełko to 12 ołówków Faber Castell 9000ArtSet o twardościach:
  8B, 7B, 6B, 5B, 4B, 3B, 2B, B, HB, F, H, 2H.
Faber Castell 900 Art Set 12szt
Natomiast drugie to dużo grubsze i masywniejsze ołówki 5Castell9000 Jumbo:
  HB, 2B, 4B, 6B, 8B.
Zestaw ołówków JUMBO 9000
Takich "olbrzymów' do tej pory jeszcze nie próbowałam ;)
    Produkcja ołówków marki Faber Castell została uruchomiona przez hrabiego Aleksandra von Faber Castell w 1905 roku,teraz tym imperium zarządza już ósme pokolenie tej dynastii,więc na pewno znają się na rzeczy ;)
 Chyba każdy mniej lub bardziej zaawansowany rysownik słyszał lub nawet próbował choć raz ołówków tej firmy.
 Po ich wypróbowaniu muszę przyznać,że spełniają wymagania najbardziej wybrednych rysowników ( do takich też się zaliczam).
    Ich grafit został stworzony w zaawansowanej technologii klejenia,zapobiegającej łamaniu się wkładu.Ołówki polecane są do rysunku technicznego,ale co widać poniżej świetnie sprawdzą się także w szkicowaniu portretów.
Oprawka o profilu sześciobocznym sprawia,że łatwo można je naostrzyć i doskonale trzymają się w dłoni.
Ołówki zostały pokryte przyjaznymi dla środowiska farbami wodnymi,czyli przyjemność rysowania w zgodzie z naturą.
    Jakość oraz wypracowane twardości sprawiły,że moim "prywatnym rankingu" ołówków znajdą się na wysokim miejscu.
Zadowolony z nich będzie zarówno amator korzystający rzadko z ołówków jak i profesjonalista dla którego ołówek to praca, która z Faber Castell będzie przyjemnością.

 W kolejce do testowania czekają już kolejne produkty,o których opowiem już niebawem...




piątek, 10 lutego 2017

"Baśniowe kolory Staedtler Ergo soft Brilliant Colours"

    W ubiegłym tygodniu otrzymałam paczuszkę od zaprzyjaźnionej i bardzo lubianej przeze mnie marki Staedtler ,znajdziecie ich na FB oraz na IG:
https://www.facebook.com/kredkizabs/
https://www.instagram.com/staedtler_in_poland/
   Spodziewałam się kredek,ale jak zwykle otrzymałam kilka bonusów,o których będę opowiadać niebawem.
Na początek zajęłam się metalowym opakowaniem kredek ołówkowych Staedtler Ergosoft Brilliant Colours 36sztuk.
Kolory po otwarciu zachwyciły mnie (zresztą już nie pierwszy raz) swoją bajkową paletą barw.
Od słonecznie żółtych,po soczyste zielenie i głębokie brązy i szarości.
Każda kredka ma ergonomiczną trójkątną budowę -która doskonale trzyma się w dłoni,nigdy się nie wyślizguje.
Nie mogę nie wspomnieć także o systemie ABS-w postaci białej otuliny na kredce,która zabezpiecza grafit przed złamaniem-to naprawdę działa!
Przy użyciu kredki mają miękki grafit i są łatwe w temperowaniu.
Na koniec dodam jeszcze ,że opakowanie tych kredek zachęca do kupna już na pierwszy rzut oka.
Ozdobione jest grafiką Johanny Basford autorki kolorowanek dla dzieci.
   


Poniżej przedstawiam dwie próby rysunkowe-nie byłabym sobą jak już pierwszego dnia bym ich nie wypróbowała ;)
Pierwsza praca to bohaterka serialu "Poldark-Wichry losy" Demelza, natomiast drugi rysunek to przed Walentynkowe całuśne dzieciaki.

Pages - Menu