sobota, 7 lutego 2015

"Ołówek i kredki akwarelowe"

  Mam nadzieję,że nie zostanę "zakupoholiczką".
Wczoraj nie mogłam oprzeć się pokusie i zakupiłam nowe kredki akwarelowe tym razem w metalowym opakowaniu.
Oczywiście dzisiaj je wypróbowałam.Tak oto powstał portret narysowany ołówkiem Koh-I-noor oraz częściowo kredkami Mondeluz.
Widzę,że połączenie kredek i ołówka daje ciekawe efekty i nowe możliwości rysunkowe ;)
 Oto gotowa praca oraz etapy jej powstawania:




7 komentarzy:

  1. Jeżeli bycie 'zakupoholiczka' oznacza takie efekty to właściwie powinienem tylko zapytać- 'Alicjo kiedy następne zakupy ;) '
    Sprawiasz wielką radość swoimi pracami,dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mariuszu oj nie kuś ;) Cieszę się,że jesteś i mam nadzieję,że będziesz nadal zaglądał. Dodajesz mi skrzydeł <3 za Ci Dziekuję!

      Usuń
    2. Jestem i będę do końca świata i potem też <3

      Usuń
    3. dokładnie tak, jak powiedział Mariusz, możesz być taką "zakupocholiczką", bo Twoje prace są niesamowite :*

      Usuń
    4. Heniu dziękuję <3 i podejrzewam,że ten mój nałóg jest już nieuleczalny :*

      Usuń
    5. Miejmy nadzieje Alicjo że nieuleczalny :)

      Usuń
  2. żeby każdy miał taki nałóg ;)
    piękne :*

    OdpowiedzUsuń

Pages - Menu